Strony

sobota, 8 czerwca 2013

14. Be my love

Hejj ^^

W rozdziale pojawią się treści (+18) które mogą pozostawić szkody.(:P)
Czytasz na własną odpowiedzialność.

Dedyk dla mojej przyjaciółki która bardzo pomogła mi przy tym rozdziale.

Ah no i od dzisiaj obowiązują zasady, 3 KOMENTARZE = NASTĘPNY ROZDZIAŁ

:D

CZYTASZ = KOMENTUJESZ

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Wkońcu po takim czasie ulga. Czuję ulgę. Wydawało mi się że od minęło parę lat od kiedy ostatni raz mogłam poczuć tą ulgę. Dla Louisa chyba było to za dużo uzyskał odwrotny efekt i przed chwilą zasnął. Uśmiechnęłam się i podeszłam do drzwi z chęcią pójścia do innego pokoju. Po otwarciu drzwi zobaczyłam masywną sylwetkę, od razu wiedziałam kto to. I od razu wiedziałam że właśnie wpadłam w głębokie gówno. Stałam z opuszczoną głową i nie miałam zamiaru jej podnieść.
  -Wszystko w porządku?  - Zapytał mnie zdziwiony moim zachowaniem.

Po chwili przez brak odpowiedzi złapał mnie delikatnie za brodę i uniósł moją głowę do góry.
Nie miałam zamiary otworzyć oczu i na niego popatrzeć, wiedziałby że ćpałam.
  -Otwórz oczy- Powiedział cicho.

Nie mogłam dłużej powstrzymywać nieuniknego. Otworzyłam oczy i popatrzyłam na chłopaka.
Uśmiechnął się ale kiedy popatrzył w moje oczy jego uśmiech zbledł.
  -Obiecałaś - Z wyrzutem powiedział.

  -Przepraszam, to jest silniejsze odemnie - Z wyczuwalną w głosie paniką powiedziałam.

  Nic już nie powiedział. Wściekły zbiegł na dół i wybiegł z domu trzaskając drzwiami.

*Z perspektywy Narratora*

Nina zbiegła na dół zaraz za nim. W stołowym na kanapie siedziała już tylko Liam, Alex, Zayn i Eleanor.
Za zdziwieniem patrzyli na dziewczynę ale ona nie zamierzała w tym momencie im tłumaczyć co się stało.
Nie mając pojęcia gdzie pobiegł chłopak biegła miejąc nadzieję że go znajdzie. Dodatkowo z uwagi na bardzo późną porę, miała utrudnione zadanie. Po chwili zauważyła chłopaka na plaży. Podeszła do niego i przytuliła go od tyłu.
Niall westchnął głośno i obrócił się w jej stronę.
  -Przepraszam- Szepnęła wtulona w jego tors.
  -Już dobrze, wszystko dobrze.- Powiedział głaskając ją po głowie.

Stanęła na palcach żeby dosięgnąć do jego ust. Pocałowała go delikatnie a chłopak od razu odpowiedział tym samym. Stykali sie klatkami a ona czuła pszyspieszone bicie jego serca. Jego wargi lekko muskały jej obojczyk a język zataczał kółka. Jego ręce umieszczony były po obu stronach jej bioder. Składał wilgotne pocałunki na linii jej szczęki aż dotarł do jej miękkich ust w kształcie serca . Lekko przygryzł jej dolną wargę i oblizał ją językiem prosząc o wstęp do środka. Była uparta, usta miala zamknięte. Drażniła się z nim do momentu w którym jęknęła gdy jego ręce mocno chwyciły jej pośladki. Momentalnie wsunął swój język do jej buzi. Był tak dominujący że nie miała wyjścia i oddała pocałunek. Pożądanie. To było to co czuli oboje.
Szybkim ruchem podwinęła jego koszulkę sciągając ją i rzucając gdzieś w bok. Jej oczom ukazał się wyrzeźbiony i opalony tors.
-Podziwiasz widoki?- zapytał nie przestawając jej całować.
Ona tylko zaśmiała się pod nosem i postanowiła sciągnąć swoją koszulkę.
Oboje byli półnadzy i pragnący więcej.
Chłopak delikatnie położył ją na suchym piasku.
Przywarł do niej mocno i zaczął całować jej obojczyk.
Owinęła nogi wokół jego talii i wplotła lewą rękę w jego miękkie włosy.
Ona przejęła stery.
Powoli i namiętnie całowała jego tors zjeżdżając coraz niżej aż z jego ust wydobył się gardłowy jęk.
Rozpięła jego spodnie a on uniósł swoje biodra by pomóc jej w ściągnięciu ich.
Po chwili leżał pod nią w samych bokserkach. Zauważyła że powoli robią się ciasne.
Opuszkami  palców powoli je gładziła.
-Pozwól mi się tym zająć- Szepnęła do jego ucha po czym natychmiastowo zciągnęła jego bokserki dołączając je do spodni i ich bluzek.
Jej wzrok spoczął na nabrzmiałym członku.
Powoli zaczęła składać na min mokre pocałunki. Jego głośny jęk dodał jej pewności że wie co robi.
Zanurzyła jego czubek w swojej buzi i zaczęła jeździć w górę i w dół.
Złapał za jej włosy i ruszał szybciej jej głową.
Był już na granicy ale Nina nie dała mu osiągnąć szczytu.
-Teraz twoja kolej- uśmiechnęła się szyderczo
Leżała pod nim znowu zdominowana przez jego spojrzenie.
Jego ręce szukały rozpięcia od stanika aż w końcu ten  wylądował na piasku.
Językiem zataczał równomierne kółka wokół jej twardych sutków.
Zsunął z jej bioder jeansy i jego ręka powędrowała pod jej majtki.
Jego kciuk robił okrężne ruchy wokół jej łechtaczki.
Jęczała z roskoszy wijąc się na piasku.
Jej majtki dołączyły do reszty ubrań aż w końcu ukazała mu się cała naga.
Całował jej wewnetrzną stronę ud aż dotarł do jej centrum używając języka. Jęczała coraz głośniej.

-Zrób to proszę- szepnęła półgłosem -wejdź we mnie- jęknęła tym razem o wiele głośniej

Powoli wszedł w nią zatapiając w niej całą swoją męskość na co dziewczyna pisnęła z roszkoszy łapiąc go mocno za pośladki.
Chłopak zaśmiał się  na co ona odpowiedziała tym samym.

-Jesteś taka piękna- Zachrypniętym głosem wyszeptał w jej wilgotne usta poruszając się w niej coraz szybciej i szybciej.
Zapomnieli o otaczającym ich świecie i zatraceni w sobie wymieniali się przerywanymi nie równym oddechem pocałunkami.
Na skraju rozkoszy doszli  w tym samym czasie. Poczuli ciepłą krew krążącą w ich żyłach.
Wyszedł z niej kładąc się na piasku tuż obok niej.
-Dziękuję- wychrypiała wyczerpanaa za razem zadowolona i spełniona jak nigdy
-Cała przyjemność po mojej stronie - Powiedział uśmiechając się.

*Pół godziny później*

Nina siedziała na kolanach swojego chłopaka, powzalając wodzie moczyć ich ciała. On siedział w samych bokserkach a ona w jego koszuli i swoich stringach.
  -Niall, nie powinniśmy wracać?- Zapytała przerywając długą ciszę.
  -Czemu ?- Odpowiedział pytaniem na pytanie i zrobił minę pt. zbity ciapek.
  -Jest środek nocy. No i siedzimy na wpół nago a ty jesteś gwiazdą. - Odpowiedziała na jego pytanie i wtuliła się w jego gorący tors.
-Oh, no ok. Za chwilkę wracamy - Zgodził się z nią.

*W domku*

Harry, Alex, Zayn, Louis i Eleanor już poszli spać. Każdy w osobnym pokoju. Liam siedział w stołowym i czekał aż Nina i Niall wrócą.
Po jakimś czasie weszli do domu śmiejąc się i gadając.
  -Hej gołąbki, wybiegliście z furią wróciliście wniebowzięci. Co wy tam robiliście? - Zapytał uśmiechnięty Liam poruszając śmiesznie brwiami.
  -Oj Daddy, to już prywatna sfera - Odpowiedział mu ze śmiechem Niall.

Liam zrobił udawaną poważną minę.
  - Mam nadzieję że wiecie co to kondomy, tak?  - Zapytał poważnie.

Niall popatrzył na Ninę z przerażeniem w oczach. Nigdy wcześniej o tym nie pomyślał. Liam popatrzył na Nialla a potem na Ninę. W pokoju zapanowała napięta atmosfera.
  -Ty idioto nie patrz tak na mnie, myślisz że wpakowałabym się w dzieciaka w wieku 17 lat? - Zapytała z kpiną.

Ich miny doprowadziły dziewczynę do śmiechu. Popatrzyła na obu po kolei .
  -Ludzie spokojnie, od kiedy skończyłam 15 lat używam tabletek. Nie musicie się martwić, nie popsuję wam waszego wizerunku. - Nieco poważniej dodała.

*Pokój Zayna*

Chłopak leżał w łóżku i zastanawiał się nad tym, co ma myśleć o tym co jest między nim a Alex. Co będzie dalej.
Nagle usłyszał otwierające i następnie zamykające się drzwi.
W półmroku zauważył drobną postać.

  -Mogę dzisiaj spać u ciebie? - Zapytała Alex ściszonym i słodkim głosem.

  -Chodź tu - Powiedział zadowolony chłopak i odsłonił kołdrę obok siebie.

Alex położyła się koło niego i wtuliła w jego ciepły tors. Zayn pogłaskał ją po głowie i zaczął bawić się jej włosami, a drugą ręką przyciągnął ją jeszcze mocniej do siebie i trzymał w uścisku.
Pocałował ją delikatnie w czoło na co dziewczyna zareagowała cichym westchnięciem.

  -Alex, co jest między nami?  - Zapytał Zayn przyciszonym głosem.

Dziewczyna nie odpowiedziała, popatrzyła w górę i spotkała się z jego oczami.
  -Odpowiedz, proszę - Błagalnym tonem powiedział.
Alex westchnęła i wzięła głęboki wdech.
  -Nie wiem Zayn, nie wiem. - W końcu powiedziała.

Popatrzył na nią tak że dziewczyna miała ochotę zapaść się pod ziemię. W jego oczach było widać niepewność oraz pewnego rodzaju ból...

  -Powiedz mi, jesteś gotowa na to żeby nazwać to po imieniu?  - Zapytał z nadzieją w głosie.

  -Co masz na myśli?  - Odpowiedziała pytaniem na pytanie.

  -Czy zostaniesz moją dziewczyną Alex?  - Poprosił głaskając ją po głowie.

Dziewczyna nie wiedziała co powiedzieć, było jej ciężko. Nie zbyt wiedziała czego chce. Ale była pewna co do jednego, nie mogła dłużej trzymać go w niepewności.
Czas podjąć decyzję.

  -Tak Zayn, tak.  - Odpowiedziała po długiej ciszy.

Pocałował ją delikatnie w jej różowe usta. Alex poczuła na swoim policzku ciepłą łzę, nie była to jednak jej łza...

TBC.....

7 komentarzy:

  1. już czekam na następny, ciekawi mnie co dalej z Zaynem i Alex xd

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedy następny? Bo juz nie mogę się doczekać ! : ) ciekawią mnie bardzo dalsze losy bohaterów .

    OdpowiedzUsuń
  3. omg. cudowne!
    jesteś zajebista!
    dodaj jak najszybciej nowy rozdział!
    czekam.. ~K.

    OdpowiedzUsuń
  4. jejuuu.
    kiedy dodasz następny??
    już się nie mogę doczekać, bo ten jest wspaniały!!
    KOCHAM CIĘ.

    OdpowiedzUsuń
  5. Masz fajny styl pisania, wciąga jak nie wiem xD
    informuj mnie @WeraDem :)

    OdpowiedzUsuń
  6. dodaj jak najszybciej kolejny !
    super opowiadanie !

    OdpowiedzUsuń